Dzisiaj już ostatni artykuł z cyklu ergonomii w domu. Już wiesz jak urządzić ergonomicznie, czyli wygodnie przedpokój, kuchnię, łazienkę, salon oraz jadalnię. Czego jeszcze brakuje? Tak, sypialni! Dlatego czytając dalej dowiesz się, na co warto zwrócić uwagę planując sypialnię dla siebie, ale także dla Twojej pociechy.

SYPIALNIA

Czasem jest tak, że nie dość, że jest to pomieszczenie, w którym spędzamy całą noc to jeszcze jest to jednocześnie gabinet, biblioteka czy garderoba. Jednak nie możemy zapomnieć, że najważniejszym meblem w sypialni jest nic innego jak łóżko.

Zacznę od tego, że wraca, a może w zasadzie dopiero pojawia się(?) moda na sypialnię z prawdziwego zdarzenia, z wielkim łożem, do którego dostęp jest z trzech stron (po bokach ale i od przodu – strony nóg). Oczywiście jest to bardzo, bardzo wygodne i praktyczne, jednak możliwe do zrealizowania jedynie w dużych wnętrzach. Tam, gdzie jest mniejsza powierzchnia, sprawa się trochę komplikuje. W jaki więc sposób najlepiej ustawić łóżko? Jak zawsze, wszystko trzeba brać przez pryzmat moich możliwości i warunków. Jednak mam i w tym wypadku kilka ogólnych wskazówek. Po pierwsze pamiętaj aby dało się dojść do łóżka, czyli żeby nie było po drodze zbyt wielu mebli. Docenisz to szczególnie w nocy, kiedy będziesz przechodzić zaspany w ciemnościach do łazienki. Po drugie weź pod uwagę odległość od kaloryfera, ponieważ nie może być on zbyt blisko głowy. Po trzecie łóżko nie powinno być także zbyt blisko okna, szczególnie jeżeli ktoś lubi spać przy uchylonym oknie – uniknie wtedy pewnie niejednej choroby. Dodatkowo chodzi tu o względy praktyczne, tak aby do okna był łatwy dostęp, jest to ważne szczególnie podczas sprzątania. Ramę łóżka dobieramy kolorystycznie według upodobań, do reszty mebli. W zasadzie podobnie jest z materacem, nie ma jednego idealnego, jeśli chodzi o twardość to każdy powinien wybrać to, co mu odpowiada.

Tyle jeśli chodzi o łóżko. Teraz zajmijmy się dodatkowymi elementami użytkowymi w sypialni. Czy potrzebna jest szafka nocna? Moim zdaniem jest to bardzo przydatny mebel, jeśli tylko znajdziemy na niego miejsce. Można na niej postawić lampkę, którą można zgasić leżąc w łóżku np. po skończeniu czytania książki, dzięki czemu nie trzeba będzie wstawać i po ciemku chodzić po pomieszczeniu. Dodatkowo jest to dobre miejsce na trzymanie wielu rzeczy przydatnych przed snem, mogą być to np. książki, zatyczki do uszu, ładowarka od telefonu, … . Najczęściej w sypialni trzymamy ubrania, najlepsza do tego jest oczywiście osobna garderoba, ale nie zawsze mamy taką możliwość. Dlatego warto zastanowić się jaką szafę wybrać. Moim zdaniem najlepsze są te robione na zamówienie. Dlaczego? Może są droższe, ale są bardziej pakowne, co jest szczególnie istotne dla garderoby płci pięknej i przy mniejszej ilości miejsca. 🙂 Przy okazji dobrze jest mieć gdzie schować całą bieliznę sypialną, czy ręczniki. Chodzi o to, żeby minimalna powierzchnia była wykorzystana maksymalnie.

Co w kwestii dodatków? Sypialnia to miejsce, które powinno być urządzone w taki sposób, żebyśmy mogli w nim wypoczywać. Dlatego warto zadbać o odpowiednią kolorystykę, czyli raczej pastelowe barwy. No chyba, że na kogoś uspokajająco działa intensywna czerwień, czy jaskrawy róż… O gustach się nie dyskutuje. 😉 Warto także, aby w sypialni znalazły się jakieś rośliny, a także miejsce na zdjęcia rodzinne. Co do oświetlenia, to oprócz lampek na szafkach nocnych musi być jedno lub dwa główne źródła światła, które dobrze oświetlą całe pomieszczenie nawet w nocy. Jeszcze jednym istotnym (przynajmniej dla mnie – śpiocha) elementem, są rolety. I tutaj wedle upodobania jest kilka opcji do wyboru: rolety zewnętrzne (zaciemniają najlepiej), rolety wewnętrzne podgumowane (to takie, które też bardzo dobrze zaciemniają, jednak są w środku), oraz rolety wewnętrzne zwykłe (które w zasadzie bardziej przydają się w dzień, żeby nie było za ciemno, ale jednocześnie, żeby słońce nie raziło domowników). To już do Ciebie należy wybór, można wybrać jedne, albo np. połączyć zewnętrzne z wewnętrznymi cieńszymi.

Teraz trochę cyferek. Ostatnią ważną kwestią w wygodnej sypialni, jest odpowiednia odległość między meblami. Zacznijmy od tego, że łóżko dla jednej osoby powinno mieć wymiary co najmniej 90x200cm, dla dwóch minimum 140x200cm, a jego optymalna wysokość to 40-45cm. Minimalna odległość pomiędzy dwoma łóżkami to około 85cm, ale taka sama powinna być zachowana od ściany czy innego mebla. Umożliwia ona swobodne i bezpieczne poruszanie się. Jeżeli planujemy tzw. zagłówek, który zapobiega zabrudzeniu ściany, należy pamiętać, że najlepiej aby jego górna krawędź znajdowała się około 50cm nad łóżkiem.

POKÓJ DZIECKA

Tutaj priorytetem jest nie tylko wygoda, ale przede wszystkim bezpieczeństwo, czyli dostosowanie pomieszczenia do wieku oraz wzrostu dziecka. Dlatego podzielimy dzieci (i młodzież) na trzy grupy: I) 0-6l, II) 7-12l, III) 13-19l.

Pierwsza grupa to dzieci od urodzenia po zerówkę, czyli cały okres noworodkowy, maluchowy i przedszkolny. Tym najmłodszym (jeżeli tylko nie śpią w pokoju z rodzicami) należy zapewnić łóżeczko z barierkami, przewijak i komody na ubranka. Ewentualnie warto mieć kilka pluszaków, które będą z maluchem od urodzenia. W tym czasie wielkiego znaczenia nie ma ustawienie mebli, to raczej rodzice powinni to dostosować do własnych potrzeb i możliwości. Potem z wiekiem dziecku przybywa zabawek, ale też i energii, dlatego warto zostawić sporo wolnej przestrzeni. Należy pamiętać o zabezpieczeniu gniazdek elektrycznych, tak żeby dziecko nie mogło do nich wsadzić palca. Dobrze jest także zainwestować w nakładki zabezpieczające, na wszystkie kanty mebli. Dzieci często przycinają sobie palce szufladami i szafkami, dlatego warto zastanowić się nad zainwestowaniem w wolnozamykające się meble, co zmniejsza ryzyko przycięcia małych paluszków. U małych dzieci częstym problemem jest bałagan, to jest ten wiek, kiedy dziecko dopiero uczy się, że należy sprzątać swoje zabawki. Ułatwią to odpowiednie oznakowania szafek, np. naklejki, albo specjalnie przeznaczone na zabawki kosze. Myślę, że każdy rodzic z czasem sam znajdzie najlepszy sposób na swoją pociechę. Co ze światłem? No na pewno potrzebne jest jedno lub dwa główne źródła światła, dobrze oświetlające całe pomieszczenie i to jest niezależne od wieku. Jednak dla młodszych dzieci dobrym pomysłem jest dodatkowe światło, albo o regulowanym natężeniu, albo po prostu słabsze. Przyda się ono niejednej nocy. Jeśli chodzi o różnego rodzaju dodatki, to nie warto inwestować w kwiatki, ponieważ najprawdopodobniej bardzo szybko wylądują one na ziemi rozsypane i połamane. Ale fajnym pomysłem jest powieszenie na ścianach, nieco wyżej żeby utrudnić dziecku ściągnięcie, kilku obrazków. Dodadzą one niewątpliwie uroku w danym pomieszczeniu i będą ciekawym elementem dekoracyjnym.

Druga grupa to czas podstawówki, czyli takie sześcioletnie przejście od dziecka do nastolatka. W tym czasie dalej potrzeba sporo miejsca do zabawy, czyli i miejsc na zabawki, jednak w pokoju pojawia się także miejsce do nauki. Na ten czas warto zainwestować dziecku w odpowiednie krzesło i biurko, które będą rosły razem z nim. Po pierwsze krzesło powinno być ergonomicznie, czyli dopasowane do kształtu ciała użytkownika, wymuszać na nim poprawną pozycję. Warto już od najmłodszych lat zadbać o kręgosłup pociechy. 🙂 Tutaj mogę polecić krzesło ALTA w rozmiarze 3 (czyli na wzrost 119-142cm), dostępne w 4 wariantach kolorystycznych – każde dziecko znajdzie coś dla siebie (http://www.ergokoncept.pl/pl/p/krzeslo-obrotowe-ALTA-rozmiar-3-119-142-cm/147). Po drugie biurko, które dobrze żeby posiadało regulację wysokości, dzięki czemu będzie naprawdę rosło razem z dzieckiem (http://www.ergokoncept.pl/pl/p/biurko-BANKO-2-regulowane-53-71-cm/241). Pamiętaj także, że dziecko będzie potrzebowało teraz dodatkowych szafek na książki, zeszyty i wszystkie inne przedmioty szkolne. Oprócz tego pojawia się także nowe łóżko, które musi być już nieco większe, bo w tym wieku dzieci bardzo szybko rosną. Jeśli chodzi o światło to tak jak wcześniej, potrzebne jest jedno lub dwa główne źródła światła. Oprócz tego potrzebna jest lampka na biurku, a może przydać się także jakaś niewielka przy łóżku. Na ubrania dziecka najlepsza będzie już nie komoda, ale nieco większa szafa czy szafki.

Trzecia grupa to młodzież w wieku gimnazjalnym i licealnym. Tutaj przede wszystkim trzeba dać możliwość dziecku na wybór, bo w tym wieku zaczyna kształtować się u niego własny gust. Dlatego samo powinno wybierać kolorystykę oraz meble do pokoju. Jednak jako rodzice zawsze możemy mu doradzić, co może mu się przydać (tylko dla własnego bezpieczeństwa pamiętaj, żeby nie narzucać swojego zdania za bardzo 😉 ). Z pokoju znikają zabawki, ale pojawia się najczęściej jakiś kącik z kanapą, który można nazwać towarzyskim – to tam Twoje dziecko będzie spędzało czas z przyjaciółmi. Niektórzy mogliby zapytać po co to w ogóle, ale w gimnazjum i liceum, zaczynamy po raz pierwszy budować bliższe relacje, więcej czasu spędzamy na rozmowach. W tym wieku to relacje stają się niemalże najważniejsze w życiu i to już niestety nie te z rodzicami, ale z rówieśnikami. Nadal oczywiście potrzebne jest miejsce do nauki. Składa się na nie odpowiednie krzesło, tym razem już większe – dopasowane do wzrostu, oraz oczywiście biurko, które dalej dobrze aby było z regulowaną wysokością. W końcu to okres najintensywniejszego wzrostu, zwłaszcza u chłopców. Łóżko powinno być odpowiednio dobrane do wzrostu dziecka, ale z założeniem, że będzie ono rosło (nie łóżko oczywiście 😉 ). Na ubrania nadal potrzebna jest oczywiście szafa, jednak trzeba pamiętać że dla dziewczyn dobrze, żeby była ona większa i z lustrem. Jeżeli chodzi o światło to oprócz górnych, głównych świateł potrzebne jest to przy biurku, tym bardziej przy łóżku, ale przydatna może być także jakaś lampka gdzieś przy kąciku towarzyskim – da odpowiedni nastrój. Co z dodatkami? Wydaje mi się, że dzieci same już w tym wieku najlepiej zdecydują co im się podoba i przyda.