Wiemy już czym jest przestrzeń osobista. Co ją może zakłócić i jak temu zapobiegać?

Uwaga nie wchodzić!

Powiedzmy, że układ biura jest odpowiednio dopasowany do wymagań pracowników. Sferę osobistą zakłócić mogą współpracownicy, menedżerowie i każda inna osoba nie przestrzegająca zasad postępowania. Szczególnie dotyczy to otwartych biur. Gdy jesteśmy skupieni na pracy nie chcemy słuchać opowieści dotyczących wakacji czy nieproszonych rad kolegów. Chyba nikt nie lubi, gdy ktoś się skrada za jego plecami.

Ciekawe jest również to, jak ludzie reagują na tego rodzaju naruszenia. W 1970 roku przeprowadzono badanie, w którym obserwowano uczynność ludzi, gdy ktoś wtargnął w ich sferę osobistą. Polegało na tym, że badacz przypadkowo upuszczał różne przedmioty w przestrzeni osobistej uczestników. Osoby te nie pomagały zbierać przedmiotów. Poczuły zagrożenie i okazały negatywny stosunek do badacza.

Zapachy i dźwięki

Naruszenie przestrzeni osobistej nie zawsze wiąże się z wtargnięciem fizycznym innej osoby. Wywołane może być również przez intensywne perfumy, zapach jedzenia, czy głośne rozmowy. Jeśli chodzi o ten ostatni czynnik zaleca się dość paradoksalne rozwiązanie – trzeba zwiększyć poziom hałasu. Nie chodzi tu o wzajemne przekrzykiwanie się czy włączanie radia na cały regulator lecz o tworzenie szumu, tła, dzięki któremu nie słychać pojedynczych głosów.

W jednej z firm, która niedawno przeniosła się do otwartego biura zainstalowano tzw. system hałasu. Miękki dźwięk transmitowany był przez głośniki w zakresie częstotliwości ludzkiego głosu. System pracował niezauważalnie przez 3 miesiące, po czym został wyłączony. W efekcie kilkoro pracowników narzekało na hałas i dyskomfort. Nie wiedzieli, co się zmieniło, ale zauważyli, że coś jest nie tak.

(fot.www.pinterest.com)

Nie ma szans na prywatność?

W takim samym stopniu jak otwarte biura usprawniają komunikację, mogą stwarzać problemy. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego przeprowadzili badania, w ciągu ostatnich dziesięciu lat na ponad 65.000 osób z Ameryki Północnej, Europy, Afryki i Australii. Okazało się, że ponad połowa z nich narzeka na zbyt małą przestrzeń osobistą w otwartych biurach. Należy zatem znaleźć optymalne rozwiązanie dla takich miejsc pracy, gdyż niektóre zadania, spotkania lub rozmowy wymagają pewnego zakresu swobody i prywatności.

W chwili obecnej istnieją ciekawe rozwiązania tego problemu. Można je mniej lub bardziej zindywidualizować i dostosować do potrzeb firmy. W różnych miejscach wydzielane są obszary prywatności, tereny rekreacyjne, think rooms, „budki telefoniczne” i inne.

Artykuł zainspirowany z http://officesnapshots.com/.